niedziela, 12 lutego 2012

To nie jest trudne …

Jak nauczyć psa grzecznego pozostawania w domu

Autorem artykułu jest Magdalena Banach


Mogłoby się wydawać, że pozostawienie psa samego w domu nie wymaga szczególnej filozofii, jednak jeśli po powrocie z pracy zastaniemy zerwane firany, podrapaną kanapę, pogryzione stopnie schodów albo zniszczone buty i ubrania, to szybko zmienimy zdanie!

Kiedy w naszym domu pojawia się słodki szczeniaczek nie odstępujemy go na krok, jesteśmy z nim kiedy zasypia i kiedy się budzi, bawimy się z nim, nosimy go na rękach, głaszczemy, a więc sami przyzwyczajamy go do naszej ciągłej obecności. Choć mamy dobre intencje, to krzywdzimy naszego pupila, który przecież któregoś dnia będzie musiał pozostać w domu sam, a wówczas będzie to dla niego ogromnym stresem. Psa należy uczyć grzecznego pozostawania w domu i nie będzie to jedna krótka lekcja, ale cały proces, który należy rozpocząć jak najwcześniej.

Wyjścia kontrolowane

Cierpliwie czekający pies

Zacznijmy od krótkich wyjść, które pozwolą nam kontrolować zachowanie szczeniaka. Wystarczy, że pójdziemy do innego pomieszczenia i zamkniemy drzwi, możemy być pewni, że psu nie dzieje się krzywda, możemy też nasłuchiwać co robi i czym zainteresuje się w pierwszej kolejności. Najważniejszą zasadą jest by wrócić do pokoju tylko wtedy, gdy pies jest spokojny, w ten sposób pokażemy mu, że grzeczne zachowanie jest nagrodzone powrotem ukochanego Pana. Jeśli pies piszczy albo szczeka musimy uzbroić się w cierpliwość i po prostu czekać – absolutnie nie wolno karcić psa, gdyż w ten sposób tylko wzmocnimy w nim poczucie lęku separacyjnego! Kiedy tylko szczeniak milknie otwieramy drzwi i chwalimy go za grzeczne zachowanie. Stopniowo wydłużamy czas wyjść kontrolowanych zaczynając od kilku minut. W ten sposób uczymy też psa, że nawet gdy jesteśmy w domu, to nie zawsze pies może nam towarzyszyć. Nie uczmy psa chodzenia za nami krok w krok, ponieważ w ten sposób nasz pupil przyjmuje na siebie odpowiedzialność za nas jako członków swojego stada. On sam uważa siebie za osobnika alfa, musi więc bez przerwy mieć nas na oku żeby wiedzieć, że wszystko jest w porządku... W konsekwencji pies będzie niespokojny i zmęczony ciągłym asystowaniem nam i innym domownikom, a kiedy będziemy się rozchodzić w różne miejsca, nasz pupil będzie zestresowany niemożnością dopilnowania swojego stada.

Kiedy pies niszczy meble i sprzęty domowe

Nadchodzi dzień, w którym planujemy na dłużej zostawić naszego psa w domu, wydaje się, że już jest na to gotowy, gdy tymczasem po powrocie zastajemy zniszczone mieszkanie... Pierwsze co przychodzi nam do głowy to chęć ukarania psa, czego absolutnie nie wolno nam zrobić! Pies nie skojarzy bowiem reprymendy z gryzieniem fotela, czy rozszarpywaniem poduszek, będzie natomiast zdezorientowany i zapamięta, że zostaje ukarany przez Pana po jego powrocie do domu. Musimy uderzyć się pierś i przyznać, że to my ponosimy odpowiedzialność za zaistniałą sytuację. Trzeba bowiem zadać sobie pytanie dlaczego nasz pies tak się zachował? Odpowiedzi jest kilka, na przykład taka, że zwierzę miało nadmiar niespożytej energii, było zestresowane i nie miało możliwości zaspokojenia własnych potrzeb. Pies niszczy meble i sprzęty domowe nie po to, aby nas ukarać czy zrobić nam na złość, ale w ten sposób radzi sobie ze stresem wynikającym z lęku separacyjnego, oraz rozładowuje napięcie spowodowane brakiem zabawy i rozrywek.

Poznaj potrzeby własnego psaSzczęśliwy pies grzecznie czeka na swojego Pana

Większość ludzi uważa, że podstawową potrzebą ich pupili jest dobra karma oraz wyjście w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych. To smutne, że tak postrzegamy naszych podopiecznych. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nasze psy mają także inne potrzeby i jeśli ich nie zaspokajamy, czy nie stwarzamy warunków ku temu, to jednym z efektów może być właśnie niszczenie sprzętów domowych pod nieobecność właściciela. Zanim więc wyjdziemy z domu, musimy wywiązać się z obowiązków względem naszego czworonoga. Po pierwsze wyjdźmy na długi spacer, którego celem nie jest tylko załatwienie się psa, ale także zabawa, która pozwoli na rozładowanie emocji, napięcia i uwolnienie nagromadzonej energii. Po takim wysiłku fizycznym nasz pies będzie sobie smacznie spał i nawet nie przyjdzie mu do głowy żeby zabrać się za gryzienie schodów. Musimy też pamiętać by zostawić świeżą wodę i jedzenie dla psa, pełna miska działa kojąco, pies może zaspokoić głód i udać się na spoczynek. Dobrym sposobem jest także pozostawienie psu zabawek, gryzaków i smakołyków, np. żwaczy, które przez jakiś czas zajmą uwagę psa, pozwolą mu też zapamiętać, że kiedy Pan wychodzi, to czeka go coś miłego. Ważne, by po powrocie schować zabawki, inaczej pies się z nimi opatrzy i nie będą stanowiły dla niego atrakcji.

Rozstania i powroty do domu

Nasze wyjście z domu, a także powrót nie powinny być dla psa niczym nadzwyczajnym, dlatego od początku uczmy naszego pupila, że takie sytuacje są wpisane w jego życie. Wychodząc z domu nie całujmy psa i nie żegnajmy się z nim poprzez przytulanie, ponieważ nasze zachowanie jest raczej zapowiedzią dobrej zabawy, a nie tego, że za chwilę zostanie sam. Ustalmy natomiast komendę, którą będziemy się komunikować z psem za każdym razem, gdy go zostawiamy, mówmy np. "bądź grzeczny" czy po prostu "zostań", z czasem nasz pies zacznie kojarzyć to słowo z konkretną sytuacją – "mój Pan wychodzi, ale wróci, jestem bezpieczny". Wchodząc do domu, nie pozwalajmy psu na siebie skakać, dopiero gdy się rozbierzemy, czy odłożymy zakupy, a nasz pupil będzie grzecznie czekał, możemy nagrodzić go pieszczotą.

Pomocne triki

Najtrudniejszy dla psa jest moment, w którym jego Pan znika za drzwiami, dlatego warto odwrócić jego uwagę na przykład wsypując do miski jedzenie dla psa, dając mu smakołyk, który wymaga dłuższej chwili gryzienia, albo rozsypując po podłodze suchą karmę. Chodzi o to, by pies kojarzył nasze wyjście z domu z czymś przyjemnym. Można pozostawić włączone radio, a jeśli wychodzimy wieczorem należy zostawić zapalone światło, by pies nie tylko słyszał, ale i widział to, co dzieje się w jego otoczeniu.

Lęk separacyjny starszych psów

Nie zawsze pies trafia do naszego domu jako rozkoszny szczeniak, który jest chętny do zabawy i nauki. Bardzo często u starszych psów, na przykład przygarniętych ze schroniska, jest silnie ukształtowany lęk separacyjny, wówczas pomimo naszych wysiłków i podejmowanych prób nauczenia psa grzecznego pozostawania w domu, przejawia on lęk i agresję, którą rozładowuje niszcząc sprzęty. W takim przypadku zaleca się skorzystanie z pomocy specjalisty, czyli behawiorysty, który dopasuje indywidualny zestaw ćwiczeń lub poleci nam specjalistyczne szkolenie.

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ważne dla naszego pupila …

Dysplazja stawów - nie przegap pierwszych objawów!

Autorem artykułu jest Magdalena Banach


Życie psa z chorobą jaką jest dysplazją stawów biodrowych i/lub łokciowych, nie jest łatwe. Komfort funkcjonowania takiego zwierzęcia całkowicie zależy od właściciela i opieki jaką jest w stanie otoczyć swojego podopiecznego.

germanpuppy_1Na wstępie pragnę poinformować, że tekst nie jest poradnikiem medycznym i nie zawiera informacji naukowych ale ma być podpowiedzią dla niedoświadczonych jeszcze właścicieli, których pies może być obciążony dysplazją stawów. Zdecydowałam się na to, ponieważ prawie cztery lata temu staliśmy się opiekunami pięknego czekoladowego labradora, który niestety choruje na dysplazję stawów biodrowych. Moją pierwszą reakcją na tę diagnozę był płacz i poczucie wielkiej niesprawiedliwości, nie wiedziałam czego się spodziewać, od razu myślałam o najgorszym i bałam się, że stracę tego łobuza, którego już pokochałam do szaleństwa... Dziś mój pies ma 3 lata i 8 miesięcy i jest w całkiem niezłej kondycji. Naturalnie zdaję sobie sprawę z tego, że każdy przypadek tej choroby jest inny, tak więc nie ma jednej recepty na dobre funkcjonowanie dla każdego psa obciążonego dysplazją. Mam jednak nadzieję, że moje doświadczenia przydadzą się innym właścicielom psów i pomogą w porę dostrzec pierwsze objawy choroby. Nie będę ukrywać, że leczenie i utrzymanie chorego psa jest kosztowne i choć dla wielu miłośników zwierząt nie ma ceny, której nie zapłaciliby za zdrowie swojego pupila, to jednak nie wszystkich stać na drogie zabiegi chirurgiczne, regularne wizyty u weterynarza, badania rtg, odpowiednie karmy, odżywki, preparaty czy środki przeciwbólowe.

Czym jest dysplazja stawów

Choroba ta mówiąc w dużym uproszczeniu, polega na niedopasowaniu w stawie, co prowadzi do przemieszczenia głowy kości względem panewki, stan taki niestety szybko się pogłębia, prowadzi do stanów zapalnych i nieodwracalnych już zmian zwyrodnieniowych. Tak więc dysplazji stawów nie możemy wyleczyć, a jedynie spowolnić jej rozwój, a w najlepszym wypadku zapobiec jego postępowaniu. Choroba ta jest uwarunkowana genetycznie; przyjmuje się, że w 70% o jej rozwoju decydują geny, a w 30% czynniki środowiskowe takie jak: nieodpowiednie żywienie szczeniąt, zbyt intensywny ruch, czyli przetrenowanie psa i urazy. Przy czym na szczególną uwagę zasługuje fakt, że nie chodzi o niedożywienie szczeniąt, ale podawanie karmy zbyt wysokoenergetycznej i zbyt bogatej w wapń. To dlatego tak ważne jest by karma dla psów była dopasowana zarówno do wieku jak i do rasy psa. A ponieważ dobrej jakości, gotowe karmy dla zwierząt są zbilansowane, nie należy podawać już innych preparatów witaminowych. Oczywiście ważne jest by nasz pupil od początku był pod opieką lekarza weterynarii, który pomoże nam dobrać odpowiednią dietę i jeśli stwierdzi taką potrzebę, to zaleci także suplementy, jednak nigdy nie należy samodzielnie decydować o podawaniu tego typu preparatów szczególnie młodym psom.

young_retrieverJakie psy narażone są szczególnie na dysplazję stawów

Najczęściej na dysplazję stawów chorują psy dużych ras, a także duże mieszańce, najprościej można powiedzieć, że są to psy szybko rosnące, a więc te, które w pierwszych miesiącach życia intensywnie przybierają na wadze. Do ras obciążonych największym ryzykiem zachorowania należą: owczarek niemiecki, labrador retriever, golden retriever, dog niemiecki, rottweiler, mastif. Osoby, które decydują się na zakup szczeniaka dużej rasy, powinny przede wszystkim zwrócić szczególną uwagę na to, czy rodzice byli wolni od dysplazji. Można śmiało poprosić o okazanie książeczki zdrowia i oświadczenia weterynaryjnego stwierdzającego, że pies jest wolny od dysplazji. Niestety nawet jeśli rodzice są zdrowi nie znaczy to, że nasz szczeniak nie zachoruje, tak więc ważna jest czujność i obserwacja w pierwszych tygodniach życia. Należy poradzić się lekarza weterynarii jaką karmę podawać, a także poprosić o badanie stawów. Doświadczony lekarz nawet po chodzie szczeniaka potrafi ocenić, czy stawy rozwijają się prawidłowo, czy już dochodzi do zmian chorobowych.

Nasze obserwacje szczeniaka

Czy możemy sami zauważyć pierwsze objawy dysplazji stawów u naszego psa? Oczywiście, że tak. Kiedy w domu pojawia się szczeniak jest pod stałą opieką i obserwacją, tak więc możemy sami w porę zauważyć niepokojące objawy. Dziś mogę napisać, by ich nie bagatelizować ale jak najszybciej skonsultować z lekarzem weterynarii, najlepiej specjalistą chirurgii. Ryzykujemy tylko tyle, że się pomyliliśmy, tak więc niewiele w porównaniu z tym, jaką cenę będzie musiał zapłacić pies u którego rozwinie się choroba.

Do objawów, które powinny nas zaniepokoić należą:

kulawizna,

problemy ze wstawaniem (zwłaszcza po długim odpoczynku pies ma problem z „rozruszaniem się”),

kołysanie biodrami (inaczej tak zwany chwiejny lub krowi chód),

ograniczone odwodzenie kończyn,

zmiana w sposobie poruszania się

przerwy w czasie zabawy, spaceru – pies siada na chwilę, po czym wraca do zabawy

rottweiler_puppyDlaczego tak ważne jest, by szybko wykryć dysplazję stawów u psów?

Pierwszy zabieg jaki można wykonać u 12 – 16 tygodniowego szczeniaka, to zespolenie spojenia łonowego. Polega to na zniszczeniu w odpowiednim miejscu chrząstki, dzięki czemu dalszy rozwój miednicy pozwala pomimo choroby, na objęcie głów kości przez panewki, co znacznie hamuje rozwój dysplazji. Ta operacja jest stosunkowo prosta, pies szybko wraca do siebie ale cała sztuka polega na tym, by nie przeoczyć momentu, w którym można ją wykonać. Niestety w przypadku mojego psa było za późno o kilka tygodni, co prawda jego zachowanie mnie niepokoiło, ale dookoła słyszałam głosy, że najzwyczajniej w świecie przesadzam. Nasz pies kręcił zadem, co wszystkich bawiło, tymczasem był to jeden z objawów dysplazji stawów biodrowych! Tak więc drodzy właściciele psów – jeśli macie jakieś podejrzenia od razu udajcie się do specjalisty, podziękujcie za dobre rady znajomym i róbcie swoje, bo zdrowie Waszego pupila jest w Waszych rękach!

Profilaktyczne zdjęcie rtg

Zwykle pierwsze objawy dysplazji stawów pojawiają się pomiędzy 5 a 8 miesiącem życia psa, dlatego warto wykonać pierwsze profilaktyczne zdjęcie rtg gdy pies skończy 3 miesiące, wówczas w przypadku stwierdzenia dysplazji jest czas na wykonanie zabiegu zespolenia spojenia łonowego. Następne operacje są już znacznie bardziej traumatyczne i nie nie przynoszą tak dobrych efektów. W przypadku mojego psa lekarz zdecydował się na przeprowadzenie innego, również mało inwazyjnego zabiegu jakim jest pektinektomia, który miał ograniczyć ból i poprawić komfort życia psa, co też się stało. Od zabiegu minęły trzy lata i nasz labrador ma się naprawdę dobrze, choć niestety liczymy się z tym, że z wiekiem jego stan będzie się pogarszał.

Jak prowadzić psa z dysplazją

Od naszego lekarza otrzymaliśmy kilka cennych wskazówek, które bardzo pomogły w utrzymaniu psa w dobrej kondycji pomimo zaawansowanej dysplazji w tak młodym wieku. Po pierwsze pies powinien być szczupły. W przypadku labradora nie jest to takie proste, ale jak się okazuje nie niemożliwe... Usłyszeliśmy, że im będzie chudszy tym dłużej będzie żył w dobrej formie i ten argument do nas przemówił! Karmimy psa zbilansowaną suchą karmą dla dorosłych psów dużych ras. Posiłki otrzymuje 2 razy dziennie w minimalnych dawkach – wiadomo, że producenci podając na opakowaniu zalecenia dietetyczne piszą zwykle od – do, tak więc trzymamy się dolnych wartości. Nie dokarmiamy psa smakołykami, oczywiście od czasu do czasu psiak zmiękczy nasze serca i otrzyma jakiś smakowity kąsek, ale wówczas odejmujemy mu kilka granulek karmy od kolacji...

Ruch kontrolowany

Usłyszeliśmy także, że od dziś obowiązują spacery tylko na smyczy, oraz ograniczenie ruchów i zabaw obciążających stawy. Tak więc musieliśmy zrezygnować z aportowania, które retrievery tak bardzo kochają, zabawa z patykiem, zdarza się nam bardzo rzadko. Wychodzimy częściej ale na krótkie spacery, by nie przemęczać psa, nie pozwalamy mu się forsować, jego ruch jest mniej intensywny. Na początku te zalecenia mnie przerażały, myślałam że w ten sposób unieszczęśliwimy psa, w którego naturze jest bieganie, tropienie, chęć zabawy i miłość do aportowania ale zapewniam Was, że nasz pies szybko zmienił tryb życia i potrafi czerpać radość z innych zabaw.


Preparaty i leki przeciwbólowe

Od czasu do czasu robimy naszemu psu kurację preparatem o nazwie Arthroflex (oczywiście na polecenia lekarza weterynarii). Preparat ten odnawia chrząstkę stawową, dobrze oceniamy jego działanie; podajemy go zwłaszcza zimą, bo wówczas kondycja naszego psa wydaje się być słabsza. Jeśli natomiast zdarzy się coś co spowoduje nadwyrężenie stawów, zauważymy że pies gorzej się czuje, ma mniej chęci do zabawy albo nawet utyka, wówczas przeprowadzamy krótką terapię lekiem Rimadyl – tutaj zawsze zasięgam opinii lekarza, który decyduje ile tabletek i przez jaki okres podawać.

Nie rozmnażajcie psów z dysplazją!

Pamiętajcie, że dysplazja stawów jest chorobą genetyczną, tak więc psy u których ją wykryto muszą być wykluczone z hodowli, by nie przekazywały tej ciężkiej choroby swojemu potomstwu. Ta odpowiedzialność spoczywa na właścicielach psów i hodowcach, którzy dla dobra rasy nie powinni dopuszczać do rozrodu chorych osobników. Natomiast kupując szczeniaka mamy prawo i obowiązek wglądu do książeczek zdrowia oraz zaświadczenia, które potwierdzają, że rodzice szczeniąt są wolni od dysplazji.

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 26 stycznia 2012

Zastanów się -proszę...

Jak wybrać odpowiedniego psa?

Autorem artykułu jest Magdalena Banach


Nie jest trudno znaleźć idealnego psa, każdy pies jest wspaniały, to raczej nam ludziom daleko do ideału. Problem w tym, że nie pies a człowiek dokonuje wyboru, który często jest początkiem trudnego życia czworonoga...

Wiele osób podczas wyboru psa kieruje się wyglądem i panującymi trendami, a także często nieprawdziwymi wizerunkami psich bohaterów. Przykładem jest popularność dalmatyńczyków po ukazaniu się bajki Disney'a, gdzie nakrapiane psiaki przedstawione są jako słodkie i posłuszne psy kanapowe. Tysiące psów tej rasy w latach 60. skończyło żywot w schroniskach, gdy ich właściciele ze zdumieniem odkryli, że mają do czynienia z pełnymi energii i spontanicznymi czworonogami...

Uwierz mi, pies to wyzwanie!

dalmatyczykPies nie jest stworzeniem, któremu do szczęścia wystarczą granulki suchej karmy i pięciominutowy spacer rano i wieczorem. Jeżeli myślisz, że pełna miska zastąpi Twoją czułość, uwagę i wspólne zabawy, to grubo się mylisz, a Twój pies powie Ci to przy najbliższej okazji gryząc Twój ulubiony fotel! Dla psa trzeba mieć czas, to podstawa na której zbudujecie silną więź i przyjaźń, jest prosta zasada - jeśli nie masz czasu, nie możesz mieć psa! Ważna jest także cierpliwość, szczeniak jest jak małe dziecko potrzebuje zabawy i nauki, musisz mu pokazać co jest dobre, a co złe posługując się właściwymi metodami, agresja i przemoc są absolutnie zakazane! Decyzja o posiadaniu psa musi być w pełni świadoma, trzeba poznać zarówno zalety jak i "wady" wynikające z odpowiedzialności za żywe stworzenie, czy jesteś pewien, że chcesz mieć psa?

Czas wybrać odpowiedniego psa

Kiedy już zapadnie decyzja o posiadaniu psa, nadchodzi czas na rozważania na temat ras, by wybrać pupila odpowiadającego naszemu usposobieniu, stylowi życia i możliwościom finansowym. Choć wiele osób oburza się gdy słyszy, że przy wyborze psa trzeba myśleć o pieniądzach, to uważam, że to bardzo ważny aspekt i jest raczej przejawem odpowiedzialności niż egoizmu. Nie można zapominać, że psy rasowe mają niższą odporność organizmu niż mieszańce, są też znacznie częściej obarczone chorobami, takimi jak na przykład dysplazja stawów biodrowych. Utrzymanie psa z dysplazją wymaga dużych nakładów finansowych, potrzebna jest specjalistyczna opieka weterynaryjna, preparaty witaminowe, odpowiednia karma dla psów z dysplazją, weterynaryjne leki przeciwbólowe, a z czasem zabiegi chirurgiczne, co jak wiadomo nie jest refundowane! Co zrobisz jeśli nie będziesz miał pieniędzy, by ulżyć swojemu psu w cierpieniu? W kwestiach finansowych znaczenie ma także wielkość psa – duży pies musi więcej zjeść, potrzebuje też więcej leków, które przelicza się w stosunku do masy ciała.

Poznaj charakter i potrzeby psa

dogniemieckiKażda rasa została stworzona w jakimś celu, dlatego psy tak bardzo różnią się od siebie. Zastanów się, przedstawiciel której rasy będzie odpowiedni dla Ciebie i Twojej rodziny? Weź pod uwagę warunki mieszkaniowe, tryb życia jaki prowadzisz, ile czasu każdy z domowników może poświęcać psu, jaka jest Twoja kondycja fizyczna i stan zdrowia, czy lubisz ruch na świeżym powietrzu, czy zniesiesz piasek i sierść w mieszkaniu? Czy często podróżujesz, kto opiekowałby się Twoim psem podczas wyjazdów? Podobnych pytań jest wiele, warto spisać je na kartce, a następnie udzielić szczerych odpowiedzi. Pamiętaj, że pies jest towarzyszem na kilka, a nawet kilkanaście lat, zmieni całe Twoje życie, da Ci mnóstwo radości ale jakość Waszych relacji zależeć będzie przede wszystkim od Ciebie, więc bądź uczciwy odpowiadając na pytania.

Mierz siły na zamiary

Są rasy psów uznawane za szczególnie trudne w prowadzeniu, mają tendencję do dominacji, posiadają silny charakter, wymagają więc konsekwentnego wychowania i odpowiedniej tresury – nie mylić z przemocą! Jeżeli nie masz doświadczenia z psami, to absolutnie nie powinieneś decydować się na przedstawiciela takiej rasy, nawet jeśli wydaje Ci się on najpiękniejszym psem na świecie. Pamiętaj, że duże psy i psy z długą sierścią potrzebują więcej zabiegów pielęgnacyjnych, a szczotkowanie czy kąpiele zajmują o wiele mniej czasu w przypadku małych i krótkowłosych pupili. Wiele popularnych obecnie ras to psy myśliwskie, by spożytkować drzemiącą w nich energię wymagają więc dużo ruchu na świeżym powietrzu – nie zapominaj o tym! Poczytaj fachową literaturę opisującą rasy psów, nie sugeruj się słodkimi szczeniaczkami z reklam, bo możesz się rozczarować gdy Twój mały kłębuszek wyrośnie na psa pochłaniającego ogromne ilości karmy, i którego nie będziesz w stanie utrzymać na smyczy.

Bądź odpowiedzialny

bokserWiele osób szuka usprawiedliwienia dla swojego wyboru powtarzając, że każdy pies wymaga umiejętnego prowadzenia, a poprzez nagradzanie pożądanych zachowań jesteśmy w stanie wszystkiego go nauczyć. Zgoda, właściwe szkolenie pomoże ustalić hierarchię i pewne zasady jednak nie wyeliminujemy wrodzonych instynktów zwierzęcia, dlatego tak ważne jest poznanie specyfiki rasy, zanim zdecydujemy się na kupno psa. Wiedzy na temat poszczególnych ras szukaj u hodowców zrzeszonych w związku kynologicznym. Powodzenia!

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 21 stycznia 2012

poczytaj zanim ...

Nauka zachowania czystości

Autorem artykułu jest Kosik


Nauka zachowania czystości opiera się na naturalnym instynkcie, który powstrzymuje szczenię przed zanieczyszczaniem miejsc, w których sypiają. Aby osiągnąć sukces, musisz uzbroić się w cierpliwość i wytrwałość oraz zrozumieć potrzeby swojego szczenięcia.

W wieku około 8 tygodni szczenię oddaje mocz w ciągu dnia co około dwie godziny. Kał - trzy do sześciu razy dziennie, w zależności od rodzaju pokarmu, którym jest żywione - łatwo strawny pokarm niewielkiej objętości jest najlepszy. Wypróżnia się najczęściej rano, po przebudzeniu, zaraz po jedzeniu, tuż po drzemce i kiedy jest podekscytowane (na przykład w czasie wizyt gości).

Gdy szczenię chce się załatwić, zaczyna węszyć i kręcić sie w kółko. Naucz się rozpoznawać te sygnały. Zabierz wtedy szczenię na dwór i zostań z nim. Pochwal lub nagrodź szczenię, gdy tylko załatwi się we właściwym miejscu. Dzięki temu następnym razem pies również będzie chciał zasłużyć na nagrodę.

Jeśli mieszkasz w bloku, rozłuż gazetę koło drzwi wejściowych i naucz psa korzystać z nich. Kiedy już się tego nauczy, zabieraj je przed dom i kładź gazetę na trawie. Pochwal szczenię, jeśli załatwi się na gazety. Po jakimś czsie przestań rozkładać gazetę i nagradzaj szczenię, gdy załatwi się na trawniku. Przyzwyczjaj psa do pozostawania przez pewien czas samotnie, w specjalnym kojcu lub klatce. Dzięki temu, jeśli będziesz musiał zostawić szczenię samo w mieszkaniu, nie zabrudzi ono twoich dywanów.

"Wypadki"

Twoje szczenię z pewnością od czasu do czasu załatwi się w nieodpowiednim miejscu, ale w miarę jak bedzie dorastało, "wypadki" powinny zdarzać się coraz rzadziej. Do sprzątania odchodów używaj ciepłej wody i środków usuwających przykre zapachy. Usunięcie zapachu zniechęci szczenię do powracania w to samo miejsce. Nie karć szczenięcia za takie "wypadki". Jeśli jednak złapiesz je na gorącym uczynku, powiedz głośno i zdecydowanie "nie" i wynieś go na zewnątrz. Pochwal entuzjastycznie, jeśli dokończy załatwiać się na dworze.

Niektóre szczenięta uczą się zachowywać czystość znacznie szybciej niż inne, ale bądź przygotowany na to, że szczeniak będzie umiał załatwiać swoje naturalne potrzeby dopiero w wieku 7-8 miesięcy. Jeśli masz problemy z nauczeniem psa porządku, spytaj lekarza weterynarii, czy przyczyną nie są problemy fizjologiczne. Pomóc może zmiana karmy, zwłaszcza na mniej treściwą.

"Wypadki" psów dorosłych

Wypadki zdarzają się nawet dorosłym, nauczonym czystości psom. Jeśli jednak stają się uporczywe, przyczyną takiego stanu mogą być poważne zaburzenia zachowania lub zdrowia. Gdy zaczynają znaczyć różne przedmioty w domu - ściany, stoły, stojaki na rośliny, a nawet nogi gości, często to znak, że pies czuje się niepewnie. Być może zmieniło się coś w jego otoczeniu, zestresowała go przeprowadzka do nowego mieszkania lub w domu pojawił się nowy pies. Niekiedy wystarczy usunąć przyczynę, aby zachowanie psa wróciło do normy. Gdy zawodzą inne środki, jedynym rozsadnym wyjściem jest kastracja psa.

Niektóre psy pozostawione same, wpadają w panikę i w rezultacie załatwiją się w domu. Nie karć psa i nie krzycz na niego, jeśli narobi bałaganu podczas twojej nieobecności. To tylko pogorszy sprawę i spotęguje obawy psa przed rozłąką. Przyczyny takiego problemu mogą być bardzo złożone i powinieneś poszukać profesjonalnej pomocy.

Powtarzające się, niekontrolowane oddawanie kału lub moczu jest często objawem choroby psychicznej, zwłaszcza u starszych psów. Nagły atak biegunki również może sprawić, że nawet najlepiej wychowany pies zacznie załatwiać się w domu. W takich przypadkach zawsze szukaj pomocy u lekarza weterynarii.

sobota, 14 stycznia 2012

RÓŻNICE ?

Golden Retriever- zalety wiosny

Autorem artykułu jest Jarosław Chmielecki


Kochani moi- przyszła wiosna! Poprzedniej wiosny niezbyt pamiętam, gdyż rok temu o tej porze dopiero zaczynałam otwierać moje przepiękne oczęta i widziałam jedynie moją psią mamę i kuperki mojego rodzeństwa, które niestety również bardzo słabo pamiętam. Kochani moi- przyszła wiosna! Poprzedniej wiosny niezbyt pamiętam, gdyż rok temu o tej porze dopiero zaczynałam otwierać moje przepiękne oczęta i widziałam jedynie moją psią mamę i kuperki mojego rodzeństwa, które niestety również bardzo słabo pamiętam. W tym roku obserwuję jak cały świat coraz bardziej upodabnia się do mnie (czyli pięknieje) i raduje się z coraz dłuższego codziennego pobytu słoneczka wśród nas. Ja również bardzo się z tego faktu cieszę, bo kocham słoneczko, a dodatkowo, jego coraz dłuższa dzienna bytność wiąże się z szeregiem korzyści dla mnie:

1. Im wcześniej słoneczko wstanie i zrobi jasność za oknem, tym szybciej będę mogła wskoczyć na legowisko rodziców i dłużej leżeć pomiędzy nimi.
2. Im później słoneczko zachodzi, tym częściej tata chodzi z nami na spacery. A ja bardzo lubię jak tata chodzi z nami na spacery, bo wówczas mama jest zajęta rozmową z nim i na pewno nie zauważa jak ciągnę smycz (choć z jakiś nieznanych mi powodów, co chwila się zatrzymuje i rusza dopiero jak podejdę blisko nich). Jak idziemy same to nawet nie próbuję tego robić, bo na pewno zauważy i wyjdę na niegrzeczną dziewczynkę.
3. Im dłużej jest jasno, tym więcej czasu spędzamy na zewnątrz domku. Jest tak zapewne dlatego, że im więcej słoneczka, tym jest cieplej i rodzicom mniej potrzebna jest sierść do ogrzania, której przecież, jako zwierzątka lekko ułomne, nie posiadają. Większa ciepłota podwórza mi troszkę mniej pasuje, ale na szczęście pomoc w ochłodzeniu zapewniają przemiłe, błotniste kałuże.

//czytaj też: Golden Retriever a Labrador Retriever różnice

Ponieważ coraz więcej czasu spędzamy poza domkiem rodzicom chyba zaczyna się nudzić. I zamiast pobiegać ze mną i innymi pieskami, potarmosić się po karkach, pokopać dołki czy choćby zagrać w "łap patyk" czy "gdzie jest patyk", oni wymyślają mniej lub bardziej niemądre zabawy. Ostatnio wymyślili grę "łap żarcie". W sumie nie powinnam się czepiać, bo oni mają z tego radochę, jak rzucają mi przysmaki, a ja je łapię w locie, ja natomiast mam często pyszności na języczku. Wydaje mi się jednak, że jedzonko powinno się bardziej szanować, szczególnie w dobie krezusu gospodarowego (ostatnio dużo czytam i wiem, że bezsierściowcom jest ciężko...)

Golden Retriever na łące
88

Następna zabawa wymyślona przez tatę bardziej mi się podoba. Tata kupił mi nową piłkę, tak dużą, że większej chyba jeszcze nie widziałam. Jednak mogę się nią bawić tylko wtedy, gdy pozwolę tacie przyłączyć się do tej zabawy. Więc pozwalam. Tata odbija tą piłkę od ziemi, a ja próbuję mu ją odebrać. Gdy mi się uda, to ja turlam ją po podłożu, a zabrać ją próbuje tata. I tak w kółko, póki mi się nie znudzi, albo nie przyjdzie piesek, z którym zabawa jest o wiele ciekawsza niż z tatą czy mamą.

// czytaj też: pies sam w domu ---

Artykuł jest własnością serwisu www.goldenek.pl, autor nie zezwala na zmianę linków, ani tekstu w artykule.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 7 stycznia 2012

Labrador retriever - co powinieneś wiedzieć zanim kupisz szczeniaka

Autorem artykułu jest Magdalena Banach


Co wiesz o labradorach? Powszechnie uważa się je za potulne, bardzo rodzinne psy, które uwielbiają dzieci i mają skłonność do nadwagi. Ale zanim kupisz szczeniaka powinieneś wiedzieć o tych wspaniałych psach znacznie więcej...

Labrador, obok Golden retrievera to jeden z najbardziej popularnych psów w ostatnich latach. Filmy fabularne, zdjęcia komercyjne, czy spoty reklamowe utrwaliły w świadomości społeczeństwa obraz szczęśliwej rodziny z przedmieścia, której nieodłącznym elementem jest słodki, niesforny szczeniak labradora... To prawda, że są to psy niezwykle towarzyskie, przyjacielskie i uwielbiające kontakt z człowiekiem, jednak potrzebują umiejętnego prowadzenia, w przeciwnym razie, dorastający labrador może być przyczyną wielu kłopotliwych sytuacji. Nie wolno nam zapominać, że jest to duży i bardzo silny pies, tak więc jego zakup powinien być dobrze przemyślany.

Czy naprawdę chcemy mieć labradora?

Czarny labrador retrieverZanim kupisz psa danej rasy dowiedz się o niej jak najwięcej, najlepiej zapisz na kartce Twoje oczekiwania wobec psa, a następnie przeanalizuj, czy będzie on w stanie je spełnić. Ta sama zasada obowiązuje w drugą stronę; zastanów się czy będziesz potrafił opiekować się danym psem, czy znajdziesz odpowiednią ilość czasu na zabawę, szkolenie, spacery, ile godzin w ciągu dnia pies będzie musiał spędzać sam – pamiętaj, że nie wszystkie psy dobrze znoszą długą rozłąkę z domownikami. Często mamy mylne wyobrażenie o danej rasie, kierujemy się oczywiście tym, co przekazują nam media, tam jednak nie zobaczymy labradora ubrudzonego błotem, nie poczujemy jego siły gdy podczas spaceru ciągnie na smyczy, nie dowiemy się też, że potrafi zjeść wszystko włącznie z naszymi skarpetkami, czy torbą foliową! Oczywiście labrador retriever, tak jak pies każdej rasy wymaga szkolenia, i jeśli jako opiekunowie wywiążemy się z naszych obowiązków wobec zwierzęcia, możemy być pewni że zyskamy oddanego przyjaciela! Obowiązki o których mowa, to nie tylko szczepienia weterynaryjne i sucha karma dla psa, ale właśnie zaspokojenie potrzeb czworonoga takich jak ruch, zabawa, kontakt z człowiekiem i innymi psami, pielęgnacja i dbanie o jego zdrowie.

Labrador retriever, oto co powinieneś wiedzieć zanim kupisz szczeniaka:

- labrador nie jest psem stróżującym – nie ochroni Twojego mienia,

- labrador wymaga dużo zainteresowania z Twojej strony – pragnie współpracować z człowiekiem, musi czuć się spełniony,

- labrador potrzebuje dużo ruchu i zabawy na świeżym powietrzu – uwielbia aportować,

- oprócz towarzystwa ludzi, musi mieć zapewniony kontakt z innymi psami,

- labrador nie może mieszkać na dworze, pomimo swoich rozmiarów jest psem domowym,

- labradory uwielbiają wodę i błoto – nie przepuszczą okazji do kąpieli,

- labrador źle znosi upały, należy pilnować, by się nie przegrzewał,

- labrador wymaga pozytywnego szkolenia metodą pochwał i nagradzania,

- labradory powinny dostawać wysokiej jakości jedzenie dla psa, czyli karmę dobraną w zależności od kondycji i stanu zdrowia,

- dorosłe labradory są niezwykle silne – nieposłuszne psy mogą być bardzo uciążliwe podczas spacerów, stąd konieczne jest szkolenie od pierwszych tygodni życia,

- labradory są często obciążone chorobami genetycznymi, takimi jak dysplazja stawów biodrowych,

- zakup labradora i tzw. wyprawki dla szczeniaka, to wydatek około 3 tysięcy złotych,

- roczne utrzymanie zdrowego psa, to koszt rzędu 2 tysięcy złotych.

Gdzie kupić labradora?

LabradoryWiele osób oferuje szczeniaki rasy labrador retriever bez rodowodu, wystarczy spojrzeć na popularny portal aukcyjny, albo wirtualną gazetę giełdową, by przekonać się jak wiele jest ogłoszeń typu „szczeniaki rasowe, po rodowodowych rodzicach, bez rodowodu”. Takich sprzedawców, bo nawet nie powinno się ich nazywać hodowcami, powinniśmy omijać szerokim łukiem! Pamiętajmy, że nie ma psów rasowych bez rodowodu, a kupowanie szczeniaka tylko dlatego, że kosztuje 500 zł, a nie około 2,5 tysiąca zł jak u hodowcy, niesie ze sobą duże ryzyko! Popularność tych wspaniałych psów nie maleje, dlatego wiele osób postanawia je rozmnażać, by czerpać korzyści materialne. To właśnie nieodpowiednie skojarzenia psów i suk są przyczyną wielu obciążeń genetycznych, dysplazji stawów łokciowych i biodrowych, a także chorób układu krążenia i serca. Kupując psa bez metryki, a więc dokumentu uprawniającego do wyrobienia rodowodu, przyczyniamy się do rozwoju tej czarnej strefy! Dla dobra przyszłości rasy powinniśmy zaprzestać handlu szczeniakami bez rodowodu, tym bardziej, że wiele z nich kończy swój żywot w tragiczny sposób. Kiedy bowiem po kilku miesiącach okazuje się, że pies nie wygląda jak labrador i nie ma też jego przyjacielskiego usposobienia, zawiedzeni właściciele postanawiają oddać zwierzę do schroniska. Jeśli więc jako rodzina podejmujemy decyzję, że chcemy mieć labradora, to koniecznie poszukajmy profesjonalnej hodowli, gdzie za szczeniaka przyjdzie nam zapłacić około 2 – 3 tysięcy złotych.

Życie z labradorem pod jednym dachem

Czarny szczeniak labrador retrieverKiedy w naszym domu zagości mały labrador retriever, życie całej rodziny ulegnie zmianie i powinniśmy być tego świadomi zanim kupimy szczeniaka. Zwierzę to dzięki swojemu przyjacielskiemu nastawieniu do całego świata wniesie mnóstwo radości, z kolei jego chęć do pracy i potrzeba bycia docenionym, wymagać będzie spędzania wiele czasu na nauce i szkoleniu poprzez zabawę i nagradzanie. Powinniśmy zainwestować sporo energii w pracę nad psem gdy jest jeszcze mały, co z pewnością zaprocentuje mądrym i oddanym czworonogiem. Warto wybrać się ze szczeniakiem do tak zwanego przedszkola, gdzie pod okiem profesjonalnych trenerów, już kilkutygodniowy labrador nauczy się podstawowych komend. Nie obawiaj się, że odbierzesz swojemu pupilowi dzieciństwo – nic podobnego! Szkolenie szczeniąt to po prostu nauka poprzez zabawę i nagradzanie pożądanych zachowań, tutaj nie ma mowy o krzykach, czy karaniu. Są to zajęcia urozmaicone, tak by szczeniak nie mógł się znudzić i zniechęcić do dalszej nauki, a ich czas trwania jest odpowiednio krótki, by nie przemęczać malucha, który potrzebuje jeszcze sporo odpoczynku. Jeśli młody labrador zabiera się za gryzienie butów, czy sprzętów domowych, to nie oznacza, że jest niegrzeczny, ale potrzebuje Twojej uwagi, poświęć mu więcej czasu, udostępnij zabawki i gryzaki na których może wyładować energię. Zatroszcz się także o odpowiednią karmę dla psa, gdy jest w okresie intensywnego wzrostu, co pozwoli zminimalizować dolegliwości ze strony układu kostnego.

Jest wiele podręczników, które mówią o tym jak wychować mądrego i szczęśliwego psa, jeśli jednak czujesz, że nie dajesz sobie rady, nie wahaj się skorzystać z pomocy profesjonalistów – to będzie najlepsza inwestycja w długoletnią przyjaźń ze wspaniałym psem, jakim jest labrador retriever.

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl